PlayStation 5 czy Xbox Series X

Ile będzie kosztować PS5 i Xbox Series X

Choć do premier obu rozwiązań pozostało jeszcze trochę czasu, to już całkiem sporo wiemy na ich temat. Nowego produktu od Microsoft możemy spodziewać się „w okresie świątecznym 2020”, czyli raczej w okolicach grudnia tego roku. Sony nie pozwala sobie na zbyt wiele przecieków, jednak zdaniem większości analityków Japończycy nie będą chcieli przespać świątecznego szaleństwa i ich konsola powinna pojawić się w podobnym okresie, choć pojawiają się głosy, że być może będzie jednak gotowa nieco później.

W ostatnich latach ceny konsol bardzo zbliżyły się do siebie, jednak ogromny sukces PlayStation 4 sprawia, że to Microsoft będzie raczej starał się kusić klientów ceną gdyż Xbox One sprzedaje się o połowę gorzej. Spodziewać się więc należy cen w zakresie 400 – 500 dolarów, co przełoży się na 1600 – 2200 złotych w Polsce (po dodaniu podatków, marży dystrybutorów i przewalutowaniu), przy czym cena Xbox’a powinna oscylować w niższym zakresie tego wariantu, a koszt PS5 raczej przebije 2000 złotych.

Wydajność sprzętowa

Co może wydawać się nieco dziwne, obie konsole wykorzystują bardzo podobne rozwiązania – zarówno jeśli chodzi o procesory, jak i stosowane karty graficzne. W obu znajdziemy rozwiązania AMD – procesor Zen 2 o litografii 7 nm i 8 rdzeniach i karty graficzne Radeon DNA Navi. Dlatego nie powinniśmy spodziewać się zbyt wielkich rozbieżności w ich wydajności i najwięcej będzie zależało od oprogramowania. Obie konsole pozwolą na obsługę rozdzielczości nawet 8K przy czym natywnie zapewnią w grach 4K i 60 klatek na sekundę. Być może będą się różnić wykorzystaną pamięcią operacyjną (do tej pory brakuje potwierdzonych informacji od Sony, MS zapowiedział GDDR6) i dyskami twardymi (obaj producenci mówią o SSD nowej generacji, cokolwiek miałoby to znaczyć). Z przecieków od deweloperów wynika, że nieznacznie szybsze może okazać się PlayStation.

Wygląd i stylistyka

Tu również brakuje potwierdzonych informacji ze strony Sony. Microsoft z dumą prezentuje wygląd nowego Xboxa i faktycznie ma się czym chwalić – w modelu X postawiono na prostotę i surowość, co w połączeniu z kształtem prostopadłościanu i matowym wykończeniem wygląda naprawdę schludnie. Nieco inaczej jest z PS5 – analizując zdjęcia wydań deweloperskich raczej trudno być fanem obranej stylistyki , chociaż porównując wydanie deweloperskie PS4 nowa generacja wygląda przepięknie. Uważam, że Sony nie zawiedzie a wersja finalna niczym nie będzie przypominała wersji roboczej i zwali wszystkich z nóg.

Xbox Series X vs Playstation 5 to, co najważniejsze – czyli gry

Nawet najmocniejsza konsola bez gier jest bezwartościowa, o czym przekonuje nas historia tego rynku, obfitująca w porzucone z tego powodu projekty. Prawdopodobnie PS5 będzie mogło pochwalić się nieco większą liczbą gier na wyłączność – w tej chwili jest to tyle jedna potwierdzona pozycja – Godfall (gra walki), ale można spodziewać się kontynuacji dotychczasowych hitów z PlayStation, czyli m.in. Gran Tutismo, Spider-Mana, God of War czy Horizon Zero Dawn.

Xbox natomiast będzie starał się nas przekonać Halo Infinite (jeden z tytułów startowych), a także kontynuacją Senua’s Saga. Spodziewać się można także kilku gier, które pojawia się również na PC – Forza Horizon czy Gears of War.

Spodziewamy się jednak największej liczby współdzielonych pozycji, w które zagrają fani obydwu konsol – wliczając w to długo oczekiwany Cyberpunk 2077, Dying Light 2, gry z serii Pro Evolution Soccer czy Fifa, Call of Duty czy Far Cry. Jeszcze ciekawiej zapowiadają się zapowiedzi Ubisoftu – Rabinow Six Siege ma się pojawić na obu platformach, umożliwiając graczom grę cross-play nie tylko z użytkownikami konkurencyjnej platformy, ale również z posiadaczami konsoli poprzedniej generacji.

Sieć i inne dodatki

Oba konsole pozwalają na rozbudowaną rozgrywkę w sieci, wykorzystując oferowaną przez producentów subskrypcję – PlayStation Plus i Xbox Live Gold lub Xbox Game Pass Ultimate. Microsoft zapowiada ponadto wprowadzenie usługi streamingowej o nazwie project xCloud, która ma pozwalać na grę na dowolnym urządzeniu w gry pochodzące z Xboxa X.

Obie platformy do pewnego stopnia zapewniają kompatybilność wsteczną – Sony dla gier z poprzedniej generacji (PS 4 i PlayStation VR), a Microsoft nieco szerzej (Xbox, Xbox 360, Xbox one). Dzięki temu od razu po zakupie nie trzeba wydawać fortuny na wymianę wszystkich tytułów.

Którą wybrać?

Wykorzystanie podobnych, bardzo wydajnych podzespołów znacząco zatarło różnicę pomiędzy konsolami, która jeszcze do niedawna w niektórych aspektach była znacząca. O wyborze konsoli dzisiaj w wielu przypadkach decydować będzie obecność ulubionej gry, końcowa cena urządzenia (lub promocja, na którą uda się załapać) lub po prostu przypadek. Na szczęście oba rozwiązania są na tyle wydajne, że trudno będzie być rozczarowanym, bez względu na podjętą decyzję.